Szanowni Państwo,
Jako kardynał rotryjski, rad jestem z takiego zainteresowania Kościołem Rotryjskim, cieszy mnie ten fakt również z uwagi na pełniony przeze mnie urząd Prefekta Kongregacji stosownej do działalności Kościoła w świecie oraz do samej działalności duchownych.
Wracając do meritum sprawy. Primo, dla opactwa konstantynopolskiego potrzebujemy duchownego. Byłbym ogromnie szczęśliwy, gdyby któryś z Szanownych Panów odnalazł w głębi swojej duszy powołanie do służby Bogu i Kościołowi Rotryjskiemu. Duchowny rodzimy, pochodzący z Bizancjum, byłby bez wątpienia najlepszym przewodnikiem Owczarni Pańskiej w przyszłej diecezji Kościoła Rotryjskiego, bo głęboko wierzę, że w końcu Opactwo Terytorialne stanie się jednostką administracyjną wyższą od Opactwa. Na pewno nie mogę Państwu tego zagwarantować, ale poczynię w Stolicy Apostolskiej stosowne kroki, aby Wasza wspólnota otrzymała jak najlepsze warunki do regularnego rozwoju i stania się perłą wśród rotryjskich jednostek kościelnych.
Będę prosił Ojca Świętego Jana, abym został oddelegowany na misję duszpasterką do Waszej Ojczyzny. Co prawda w Rotrii jestem człowiekiem zarobionym, a real mnie również nie oszczędzą, ale widzę ogromny potencjał w Waszej społeczności i chciałbym być naocznym świadkiem tworzenia się nowej, wspaniałej wspólnoty Kościoła Rotryjskiego.
Błogosławię,
(+) Mikołaj kardynał Dreder