Wikipedia podaje, że tak.
A, rozumiem.
W sumie ciekawe, że:
1) zostało to przyjęte jednogłośnie
2) także rząd to wspierał.
Ponadto, gdyby ustawa została przyjęta bez referendum, o ile się nie mylę, Książę mógłby jej nie kontrasygnować. Ale nie znam za dobrze tej historii, więc nie mnie oceniać. Mogę też tego za dobrze nie rozumieć. Możliwe, że jest to bardziej skomplikowana sprawa, a poparcie ludności o czymś świadczy.