https://www.osw.waw.pl/pl/publikacje/analizy/2021-04-28/albania-zwyciestwo-obozu-rzadzacego W rywalizacji między PS a PD, choć pierwszą partię określa się mianem lewicowej, a drugą - prawicowej, nie chodzi o kwestie ideologiczne, a etniczne. Albańczycy od wieków dzielą się na żyjących na południu kraju Tosków i w górach na północy - Gegów. Obie grupy nie przepadają za sobą (łagodnie mówiąc) i wiele je dzieli. Wśród Gegów przetrwało stare prawo zwyczajowe (Kanun) Gegowie, wyżsi od Tosków, są muzułmanami (należy jednak pamiętać, że albański islam jest bardzo osłabiony po rządach komunistów) albo katolikami, Toskowie - muzułmanami albo prawosławnymi. Toskowie drwią z Gegów, twierdząc, że nie potrafią mówić poprawnym albańskim, a jedynie w swoich góralskich dialektach, na co Gegowie odpowiadają, że Toskowie lepiej mówią po włosku czy grecku, niż w ojczystym języku. Obecnie jedną z najbardziej palących kwestii jest sprawa Kosowa, zamieszkanego niemal wyłącznie przez Gegów, których pobratymcy zza granicy dążą do połączenia tego obszaru z Albanią. Natomiast Toskowie nie chcą tego, obawiając się znacznej przewagi Gegów w zjednoczonym państwie. Ponieważ internacjonalistyczni komuniści nie chcieli odbierać Kosowa bratniej Jugosławii, cieszyli się poparciem Tosków (i nienawiścią Gegów). Dziś Toskowie popierają postkomunistów, a Gegowie - ich przeciwników, uznawanych za prawicę. Również zdominowana przez Tosków i Greków albańska Cerkiew prawosławna jest przeciwna przyłączeniu Kosowa do Albanii i utrzymuje dobre relacje z serbską Cerkwią.