Ja jestem w Cylicji, a król Jerozolimy i wielki mistrz - jak wiadomo - pod Antiochią. Pragnę też zauważyć, że wobec albańskiej niechęci wobec Greków, Wasze, Basileusie, pojawienie się w ich obozie niespecjalnie by ich ucieszyło. Sądzę, że z życzliwszym przyjęciem spotkalibyście się, Autokratorze, wśród Chorwatów, których również warto pociągnąć do walki, lub innego ludu.