Od rana Mistrz przebywał na placu ćwiczeń oddalonym od zamku o wiorstę. Gdy do Mistrza doszła świadomość o przybyciu Cesarza co koń wyskoczy udał się do zamku.
Po przybyciu przywitał się z Cesarzem i jego świtą. Oprowadził po zamku, pokazał jak warownia ma być rozbudowana i gdzie trwają remonty starych murów.
Następnie zaprosił wszystkich na śniadanie.
Po posiłku na placu przed zamkiem, zebrało się wojsko zakonne. Na początku Hugo de Payns zaprezentował Cesarzowi dwie nowe, nie w pełni zorganizowane chorągwie jazdy ciężkiej. Każda z nich liczyła po 80 zakonników, a powinna liczyć 110. Tworzone są od 4 dni.
Następnie pojawiła się chorągiew lekka jazdy . Brakuje jej ponad 30 ludzi. Są też małe braki w sprzęcie i uzbrojeniu
Potem stanęła piechota zakonna. Jako że formowanie jej trwa od wczoraj nie została jeszcze podzielona na oddziały. Brakuje wszystkiego, ale broń, sprzęt i wyposażenie jest w trakcie zapisywania.
Na koniec Mistrz pokazał swoją Chorągiew Przyboczną i Wielką Chorągiew Zakonu, każda liczy po 210 ludzi dobrze odkrytych.
Po pokazie Mistrz zaprosił Cesarza i jego święte oraz rycerzy zakonnych na obiad