Nad ranem z Barcelony wyszło pięć chorągwi. Wszystkie miały iść do portu. Aby wykorzystać ten manewr chorągwie zostały rozsypane i przeczesywaly duży obszar. W czasie marszu napotkano kilka małych grup zbójników, których natychmiast zlikwidowano.
Do portu Templariusze dotarli po południu. Szybko załadowali się na statki i wieczorem wypłynęli na wschód