W nocy nad cieśniną giblartarska wiał lekki wiatr, na niebie było kilka chmur. Do okrętów bizantyjskich pilnujacych cieśniny popłynęły okręty oflagowane sztandarami Bizancjum. W ostatnim momencie okazało się że są to okręty Maurów. Okręty bizantyjskie zostały opadniete przez przeważającą ilość okrętów wroga. Paru okretom chrześcijańskim udało się na chwilę oderwać od wroga i zawiadomił resztę floty.
Główne siły wroga były przygotowane do bitwy. Za resztkami straży natychmiast przybyły okręty Maurów. Natychmiast zostały ostrzelane przez greckie ognie, które zapalił okręty płynące na przedzie. Płomienie nie spowodowały zatrzymania się tych okręgów, które w może ognia wpłynęły w szyku Bizancjum i spowodowały zamieszanie. Następne okręty Maurów natychmiast podplywaly do okrętów Cesarstwa i dochodziło do abordarzu. Tylne okręty Bizancjum. Rozpoczęły ostrzał tylnych okrętów Maurów, parę zapalił ale z powodu ciemności oraz masztów i żagli trafiały też swoje galeony.
Bitwa trwała trzy godziny. Po stronie Bizancjum było 80 okrętów, po stronie Maurów 100. Maurowie mieli tyle okrętów ponieważ, żadenym z zajmowanych portów nie było statków Maurów.
Straty 55 okrętów stracilo Bizancjum, 65 stracili Maurowie. Taktyczne zwycięstwo Maurów, ale nie mają swobodnego przepływu przez cieśninę, ponieważ w każdej chwili mogą być zaatakowani przez flotę cesarstwa.