Tym razem wyjątkowo nie o Arcachu :
http://zakonmaltanski.pl/fra-marco-luzzago-wybrany-namiestnikiem-wielkiego-mistrza-suwerennego-zakonu-maltanskiego/Nowo wybrany (na rok) Namiestnik Wielkiego Mistrza jest uważany za marionetkę w rękach zwolenników sekularyzacji zakonu i przekształcenia go w organizację wyłącznie charytatywną. Wybory odbyły się mimo prośby (
https://gloria.tv/post/8w8ftayXQTLUEWigBuhBudppS) przywódcy zwolenników zachowania tradycyjnej, bardziej katolickiej formy, Fra' Matthewa Festinga, byłego wielkiego mistrza, który w 2018 r. został poproszony o rezygnację przez Ojca Świętego. Przyczyną był spór o Wielkiego Kanclerza Zakonu, Albrechta von Boeselagera, który został usunięty przez Wielkiego Mistrza z powodu nierespektowania nauczania Kościoła. W istocie chodziło o dążenie Wielkiego Kanclerza do "reformy" Zakonu oraz o dystrybucję prezerwatyw wśród ubogich w Afryce, którym Zakon udzielał wsparcia, za którą von Boeselager był odpowiedzialny. Po swojej dymisji odwołał się do papieża (co jest sprzeczne z prawem Zakonu), a po rezygnacji Wielkiego Mistrza został przywrócony na urząd. Równocześnie wyznaczono specjalnego delegata do Zakonu, kard. Angelo Becciu, de facto pozbawiając wszelkich kompetencji Patrona Zakonu, konserwatywnego kard. Raymonda Leo Burke. Obecnie, po upadku kard. Becciu, funkcję delegata specjalnego pełni abp. Silvano Tomasi. Nowym Wielkim Mistrzem po rezygnacji Fra' Matthewa Festinga wybrano Giacomo dalla Torre del Tempio di Sanguinetto, który zakazał sprawowania w czasie zakonnych uroczystości Nadzwyczajnej Formy Rytu Rzymskiego (do czego nie ma prawa nawet papież), a w kwietniu tego roku zmarł na raka.